poniedziałek, 17 sierpnia 2015

U. F. I. T. czyli kwartet zapomniany.... Rzecz o Kobietach.

Rzecz będzie o Kobietach... ale czy o wszystkich? Nie, bo tylko niektóre z nich są kobietami przez duże "K", tylko niektóre uosabiają U. F. I. T. ten "kwartet zapomniany"....




Kobiece ciało, uroda zawsze nas fascynowały. Stanowiły źródło uniesień, natchnienia, pożądania... były inspiracją- lecz to zdecydowanie zbyt mało, by odczuć hedonizm doznań, hedonizm w czystej postaci!!!

Pora więc rozszyfrować ten skrót. Rozszyfrować, opisać i rozejrzeć się za takimi Kobietami wokół...

U- jak Urok:



Ileż to razy w obcowaniu z niewątpliwie piękną kobietą czuliśmy chłód i pewien niedosyt. Brak tego "czegoś". A czasem całkiem "przeciętna" dziewczyna roztaczają wokół dziwny "czar" i ciepło. To właśnie to! Urok który dziś, w dobie pędzącego świata tracą kobiety, a my faceci zdajemy się traktować jak coś równie egzotycznego jak widok jednorożca!

F- jak Flirt:


To bardzo dziwna gra. Gra o "sumie zerowej", gdzie nikt nie musi wygrać - nikt przegrać... którą się po prostu toczy!  By trwała jak najdłużej. Bo tu trzeba być uważnym!!! Gdyż każde słowo, gest, spojrzenie ma znaczenie! Choć nie musi mieć konsekwencji... chyba, że za takie uznamy kontynuowanie flirtu.


 
 
Czy dziś dla kobiet flirt to prehistoria? Zbędna strata czasu? Czy może raczej brak tej rzadkiej umiejętności i przekonanie, że faceci tego nie lubią, lub co gorsze "opacznie" odczytają... Może jednak warto spróbować, zobaczyć ja to działa!!!
 
 
I- jak Inteligencja:
 
 
 
Lubię inteligentne kobiety. Myślę, że większość facetów lubi! Skąd więc u pań takie przekonanie, że boimy się inteligentnych kobiet? A może to brak wiary w swoiste intelektualne partnerstwo?
 
Często zapominamy, że dyskusja to wymiana poglądów, a nie pole walki o przekonanie rozmówcy. Że inteligentni ludzie potrafią wymienić zdania i opinie pozostając przy swoich racjach  wymieniając się (i wzbogacając wzajemnie) wiedzą. A dyskusja z inteligentną kobietą jest większą przyjemnością niż... z innym, choćby nie wiem jak, inteligentnym facetem.
 
 
T- jak Tajemnica:
 
 
Bo kobietą jest tajemnicą!!! Powinna mieć ją w sobie. Zawsze pozostawić jej choć odrobinę, jak zagadkę... by chcieć ponownie się z nią spotkać. By poznać jej kolejny sekret- choć nigdy nie odgadnąć "do końca".
 
Ileż związków się rozpadło, bo wiedzieliśmy o sobie wszystko. Bo nie było magii, tajemnicy- nie było już czego odkrywać. My faceci lubimy gdy jesteście zagadkowe, trochę tajemnicze!!! Zostawcie w sobie tę cząstkę którą wciąż będziemy chcieli poznać! A zobaczycie jak nas to "kręci"!!!
 
 
Skoro już wiadomo co oznacza U.F.I.T, jakie Kobiety (i znów kobiety przez duże "K" bo mają w sobie ten "kwartet zapomniany") takie są, to pozwólcie, że roztoczę przed Wami obraz randki idealnej....
 
 
 
Umawiamy się z piękną kobietą (w końcu tak nam nakazuje nasze wyczucie i gust). Przy dobrej kolacji i winie dostrzegamy, że jest niezwykle ciepła. Że jej UROK zaprasza nas do FLIRTU!!! Toczymy tę grę z niezwykle INTELIGENTNYM partnerem. Jest magiczne!! Gdy randka się kończy... żegnamy się z żalem. Bo tak było miło, bo jesteśmy zaciekawieni jakie TAJEMNICE ma jeszcze w sobie ta Kobieta. I takie spotkania wciąż chcemy z Nią powtarzać, bo zawsze będzie tak samo- będzie U.F.I.T., będzie wybitnie. Prawdziwy hedonizm w czystej postaci!!!
 
 


 
 
I jeszcze tylko na koniec- chcę serdecznie podziękować Karolinie Markiewicz, że pozwoliła mi zilustrować ten tekst swoimi wybitnymi zdjęciami!!!
 
Fot. Karolina Markiewicz
 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz